Ateiści i Ateiści

FurtianWacław. · Gość

W związku z obecnością na różnych forach osób podających się za ateistów zachodzi konieczność udzielenia uczestnikom tego Forum niezbędnych wyjaśnień. Furtianie uważają się również za Ateistów i nie widzą powodów do rezygnowania z takiej kwalifikacji. Słusznym jest, aby uczestnicy tego Forum mogli łatwo rożróżnić obie formacje światopoglądowe. Przedstawiamy zatem porównanie obu grup:

MY - Furtianie ze Szkoły Filozoficznej "SEKTA im. Giordano Bruno"
ONI - Ateiści reprezentowani np. przez osoby z kręgu portalu Racjonalista lub tp.

MY - jesteśmy ateistami a posteriori
ONI - są ateistami a priori

MY - jesteśmy ludźmi wierzącymi. Wyznajemy wiarę w inteligencję Człowieka oraz niewiarę w istnienie wszechmocnych i wszechwiedzących bogów.
ONI - są ludźmi niewierzącymi w Boga.

MY - przekornie głosimy, ze jesteśmy najniebezpieczniejszą sektą wyznaniową
ONI - nie są sektą

MY - uważamy Biblię za księgę mądrości tysięcy pokoleń, napisaną przed powstaniem pojęcia "ateizm".

ONI - uważają Biblię za baśniowy utwór literacki.

MY - uznajemy wyłącznie racjonalne poglądy
ONI - utrzymują, że uznają wyłącznie racjonalne poglądy

MY - jesteśmy otwarci na poglądy Ateistów i korzystamy z nich
ONI - są zamknięci na nasze poglądy i uważają nas za katolicką wtykę

Furtian Wacław

Drizzt · Postmaster

/\/\ax · Postmaster

Szykowala się w końcu logiczna dyskusja na argumenty ale jak widać Furtianie nie za bardzo chcą odpowiadać na merytoryczne pytania.

Drizzt · Postmaster

Poczekajmy jeszcze - w końcu mamy do czynienie z wolnomyślicielami Mr. Green

Furtian Wacław · Gość

Szanowni Forumowicze - dyskusja będzie... ...problem w tym, że oprócz tegoż zacnego Forum istnieje jeszcze normalne życie...

Z poważaniem
Furtian Wacław

Furtian Wacław · Gość

Drizzt · Postmaster

Zanim przejdę do odpowiedzie merytorycznej chciałbym zaproponować pewne rozwiązanie.
Ponieważ tezy przez pana stawianie dotyczą w gruncie rzeczy dwóch osobnych tematów, to proponuje podzielić powyższy wątek na 2:

- Kwestia przekazu biblijnego (a w gruncie rzeczy NT)
- Kwestie filozoficzne

Technicznie można to załatwić na przykład tworząc dwa osobne wątki.
Co pan na to?

Pozdrawiam

Furtian Wacław · Gość

Jak najbardziej słuszna propozycja rozdziału wątków.

Mam tylko jedną uwagę. Pisząc o przekazie biblijnym miałem na myśli głównie Stary Testament. Nie twierdzę, że NT jest tych "głebokich prawd" pozbawiony. Uważam jednak, że nie jest możliwe należyte zrozumienie istoty Nowego Testamentu w oderwaniu od ST. Wszystko co pierwsze, poświęcone jest Bogu (czytaj - najważniejsze). Ta reguła ciągle obowiązuje w Biblii i samą Biblię...

Z poważaniem
Furtian Wacław

Drizzt · Postmaster

W takim razie tworzę nowe wątki w sekcji "dyskusje katolicko - atiestyczne".
Jeśli chodzi o biblię to pojawia się pewien dylemat. Otóż nie podejmuję się dyskusji na temat ST, zwłaszcza, że zgodnie z listem do Kolosan jest on dla mnie tylko cieniem rzeczywistości podczas gdy rzeczywistością jest Chrystus. Natomiast nie zamierzam pomijać ST jako kontekstu chociażby historycznego dla NT.

Furtian Wacław · Gość

To szkoda...
...bo dla mnie Jezus zwany Chrystusem podobno pochodził z długiej linii żydowskich patryjarchów... ...ignorowanie ST to chyba wobec tego bład w sztuce... ...z którego mogą (między innymi) wynikać problemy Katolików.

Furtian Wacław

Drizzt · Postmaster

A temu, że Jezus pochodził z rodu patriarchów, że był Żydem, że jego wizja Boga wzorowana była na ST czy innym kwestiom których korzenie mają w ST nigdy nie zaprzeczałem.

Poza tym zdaje się, że bez żadnych podstaw stwierdził pan, że jestem Katolikiem - pytał mnie pan o to?
A z tonu pana wypowiedzi, wnioskuję że widzi mnie pan na dodatek jako obrońce wiary katolickiej z serii "radio maryja". Oświadczam więc panu, że swoją sympatię do katoliczymu rozwijam od niedawna. Ostatnie 7 lat byłem protestantem, a wcześniej ateistą. Może to pozwoli na bardziej klarowne relacje.

Furtian Wacław · Gość

...stąd wniosek, że ja na pewno nie jestem katolickim Duchem Świętym.
(nie wiedziałem - wnioskowałem na podstwawie pańskich postów)

Jako Protestant (nie Katolik) może pan liczyć na moją nieco większą łaskawość... ...ale za to jako Trynitarian - na nieco mniejszą (Bracia Polscy "Arianie" aż do dziś mają obstrukcje po konsumpcji własnych biblii).
Summa sumarum bilans i tak wychodzi na zero...

Dziwię się tylko temu, że kiedyś był pan Ateistą...

Dołączam szczere pozdrowienia.

Furtian Wacław

Drizzt · Postmaster

Dziękuje za wyrozumiałość Very Happy

Nie ma się co dziwić mojemu ateizmowi, zapomniałem dodać, że w między czasie byłem jeszcze krysznowcem!

A jeśli chodzi o protestantyzm, to nie doczytał pan - nie jestem już protestantem. Bliżej jest mi do katolicyzmu, ale nie ma co ciągnąć tego wątku, bo jestem przekonany, że jako ateisty i antyklerykała tylko tym pana zanudzę. Nadto nie sądze, żeby pan to zrozumiał.

A ponieważ regularnie powołuje się pan na zbrodnię w imię doktryn (rozumiejąc je jako argument przeciwko doktrynom !), to spróbuje jednak odesłać pana do eseju, który nie chciał się włączyć w sąsiednim watku, metodą "ręczną".

A więc:

1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. Sekcja racjonalista
3. Tekst numer 39

Myślę, że nie sposób się z tym niezgodzić i może w ten sposób zakończymy stosowanie tego argumentu.

Volrath · Bywalec

Czy furtianie wierzą w jakiegoś boga lub byt mu podobny?
Czy furtianie mogą wierzyć w jakiegoś boga lub byt mu podobny?

Jeśli na pierwsze pytanie odpowiedź jest negatywna, to są ateistami.
Jeśli na drugie jest pozytywna, to niektórzy mogą być ateistami, a niektórzy nie.

Patrz: definicja ateizmu [link widoczny dla zalogowanych]

Furtian Wacław · Gość